Z tego artykułu dowiesz się:
- Czym różni się rower triathlonowy od szosowego?
- Czy na początek potrzebujesz roweru triathlonowego?
- Na co zwrócić uwagę przy wyborze pierwszego roweru triathlonowego?
- Nowy czy używany?
- Alternatywa: rower szosowy z lemondką
- Najpopularniejsze marki rowerów triathlonowych
- Jak przygotować rower do zawodów?
- Podsumowanie


Rowery triathlonowe – jaki rower do triathlonu na początek przygody
1. Geometria ramy
Rower triathlonowy ma bardziej agresywną geometrię:
- krótszy tylny trójkąt,
- bardziej wysunięta pozycja ciała,
- większy kąt rury podsiodłowej (ok. 76–78°).
To wszystko pozwala na bardziej aerodynamiczną pozycję, która oszczędza energię nóg – kluczowe przed biegiem.
2. Kierownica
Triathlonówki wyposażone są w kierownicę typu aero bar – z lemondkami, które umożliwiają jazdę w pozycji „czasowej”. To zmniejsza opór powietrza i poprawia efektywność.
3. Integracja komponentów
W rowerach triathlonowych często spotykamy:
- zintegrowane hamulce,
- schowki na bidony i żele,
- aerodynamiczne profile rur.
Nie zawsze. Jeśli dopiero zaczynasz i bierzesz udział w krótkich dystansach (np. sprint, olimpijski), dobrze ustawiony rower szosowy z lemondkami w zupełności wystarczy. Rower triathlonowy warto rozważyć, gdy:
· planujesz starty na dłuższych dystansach (1/2 IM, Ironman),
· chcesz poprawić czasy i efektywność,
· masz już doświadczenie w jeździe szosowej.
1. Budżet
Nowe rowery triathlonowe zaczynają się od ok. 8–10 tys. zł, ale można znaleźć używane modele w dobrym stanie za 4–6 tys. zł. Na początek nie warto inwestować w topowe modele – lepiej skupić się na dopasowaniu i ergonomii.
2. Rozmiar i fitting
- Dobrze dobrany rozmiar to podstawa. Rower triathlonowy wymusza specyficzną pozycję, dlatego warto:
- skorzystać z bike fittingu,
- przetestować kilka modeli,
- zwrócić uwagę na długość mostka, wysokość siodła i pozycję lemondki.
3. Materiał ramy
- Aluminium – tańsze, sztywniejsze, dobre na początek.
- Carbon – lżejszy, bardziej komfortowy, lepszy aerodynamicznie.
4. Napęd
- 2x10 lub 2x11 – wystarczające na początek,
- korba kompaktowa (np. 50/34) lub semi-compact (52/36),
- kaseta 11–28 lub 11–32 – ułatwia jazdę na podjazdach.
5. Koła
- Na początek wystarczą klasyczne koła aluminiowe,
- Koła karbonowe (aero) warto rozważyć później – dają przewagę, ale są drogie i trudniejsze w serwisie.
Kupno używanego roweru triathlonowego to dobry sposób na oszczędność, ale trzeba uważać:
· sprawdź stan ramy (czy nie ma pęknięć),
· oceń zużycie napędu i hamulców,
· zapytaj o historię serwisową,
· unikaj rowerów po poważnych kraksach.
Jeśli nie jesteś pewien, czy triathlon to sport dla Ciebie, rozważ:
· zakup roweru szosowego,
· montaż lemondki (np. Profile Design, Zipp),
· dopasowanie pozycji pod kątem jazdy czasowej.
To rozwiązanie tańsze, bardziej uniwersalne i wystarczające na pierwsze sezony.
Warto znać kilku sprawdzonych producentów rowerów triathlonowych, którzy od lat wyznaczają standardy w tej dyscyplinie. W ofercie znajdziesz zarówno modele o świetnym stosunku ceny do jakości, idealne dla początkujących, jak i konstrukcje klasy premium, stworzone z myślą o maksymalnej aerodynamice i prędkości. Nie brakuje też uniwersalnych propozycji, które świetnie sprawdzają się wśród ambitnych amatorów i zawodowców startujących w pełnych dystansach triathlonowych.
O tym będzie osobny artykuł, ale już teraz warto wiedzieć:
· zadbaj o czystość napędu i odpowiednie smarowanie,
· sprawdź ciśnienie w oponach (zależnie od nawierzchni),
· zamontuj bidony i pojemniki na żele w aerodynamicznych miejscach,
· upewnij się, że hamulce i przerzutki działają bez zarzutu.
Wybór pierwszego roweru triathlonowego to ważna decyzja, ale nie musi być stresująca. Na początek wystarczy dobrze dopasowany rower – niekoniecznie topowy model. Kluczowe są ergonomia, komfort i możliwość rozwoju. Z czasem, gdy złapiesz triathlonowego bakcyla, przyjdzie pora na bardziej zaawansowany sprzęt. Pamiętaj – to nie rower wygrywa zawody, tylko zawodnik, który wie, jak go wykorzystać.








